Okres studiów to wyjątkowy czas w życiu każdego, kto miał okazję go doświadczyć. Absolwenci, po latach z rozrzewnieniem wspominają jak wspaniałe były to czasy. Jedyny żal, jaki często przewija się co do tych lat to to, że nie wykorzystało się ich “właściwie” lub “w pełni”. Zatem, co zrobić, żeby nie popełnić tego samego błędu i nie stracić czasu na studiach? To oczywiste! Trzeba używać tego, czego mamy najwięcej, czyli czasu, przy jednoczesnym niwelowaniu braku tego, czego mamy mało, czyli pieniędzy. Poniżej 5 sposobów jak to zrobić! Pozostałe 9 zostanie opublikowane w kolejnej części.
Zapisz się do koła naukowego lub samorządu
Dlaczego? Bo to niesamowite miejsca! Poczynając od tego, że pozwalają Ci się rozwijać i ćwiczyć swoje umiejętności, to również możesz poznać tam ludzi (dlaczego to ważne opowiemy później). Dzięki działalności w jednej z tych formacji masz możliwość rozwoju swojej pasji, bo Ty sam wybierasz! Możesz dołączyć do koła piszącego aplikacje, budującego auta na energię słoneczną, klubu fotograficznego albo międzynarodowego stowarzyszenia. Możliwości jest mnóstwo! Ponad to, da Ci to możliwości, jakich nie znajdziesz nigdzie indziej – darmowe kursy i szkolenia, fundusze na realizację projektów, możliwość współpracy z różnymi organizacjami i poznanie ludzi takich jak Ty – ambitnych i zaangażowanych, którzy z czasem mogą nawet stać się Twoimi przyjaciółmi.
Idź na wolontariat
Czy ktoś uważa, że pomaganie nie jest fajne? Otóż nie! Raczej zgadzamy się co do tego, że pomaganie to coś dobrego. Osoby, które bezinteresownie działają na rzecz potrzebujących uważane są za szlachetne, a jak mówią sami pomagający, daje im to wiele satysfakcji i spełnienia. Tutaj, podobnie jak we wcześniejszym przypadku możesz sam wybrać, co chcesz robić. Może lubisz zwierzęta? W schroniskach zawsze przyda się ktoś do pomocy. Może chciałbyś pomóc chorym lub bezdomnym? Znajdź organizację, która wspiera takie osoby. A może lubisz pracować z młodszymi? Popularne są świetlice dla dzieci, które poszukują wolontariuszy do zabawy i odrabianie lekcji z dzieciakami… Interesujesz się czymś innym i jesteś przekonany, że nie ma wolontariatu, który byłby dla Ciebie? Poszukaj jednostki, która zajmuje się tym, co chciałbyś robić. Nawet jeśli nie poszukują wolontariuszy, to i tak możesz zaproponować swoją pomoc.
Poznawaj ludzi
Jeśli się jeszcze o tym nie zdążyłeś przekonać, to gwarantujemy Ci, że wkrótce to nastąpi! Znajomości są ważne. Bardzo ważne. I procentują w przyszłości. Przekonasz się o tym, kiedy będziesz szukać pracy. I nie chcemy tu powiedzieć, że musisz się przyjaźnić z szefami dużych korporacji. Może znasz kogoś albo ktoś kogo znasz, zna kogoś, kto pracuje w firmie, którą masz na oku. Ta osoba może Ci podpowiedzieć co nieco o tym, na co rekrutrzy zwracają uwagę, albo dać informację o czasie, kiedy będzie następna rekrutacja albo nawet przesłać Twoje CV i polecić Cię jako kogoś wartego uwagi. A jeśli będziesz szukać nowego mieszkania to może okaże się, że znajoma znajomego właśnie wyjeżdża i szuka kogoś zaufanego, kto wprowadzi się po kosztach opłat, aby mieszkanie nie stało puste. Wystarczy tylko rozmawiać z ludźmi, mówić o tym czego potrzebujesz i co możesz zaoferować innym. Warto, aby wszyscy na tym korzystali.
Pracuj dorywczo
Praca to doświadczenie. Cenne nie tylko dla twojego przyszłego pracodawcy, ale również dla Ciebie. Pracowanie w weekendy lub popołudniami to zawsze dodatkowe pieniądze, których zwykle brakuje studentom, ale również wiedza, która ułatwi Ci start w pełnoetatowej pracy po zakończeniu studiów. A może nawet znajdziesz w niej inspirację do założenia własnego biznesu. Pracując zwykle uczysz się budować relacje z ludźmi, masz możliwość obserwacji procesów w przedsiębiorstwie i widzisz na bazie jakiego know-how działają. Takich rzeczy nie dowiesz się na uczelni! A przez 5-6 lat studiowania możesz sprawdzić się w wielu branżach na różnych stanowiskach i sprawić.
Podróżuj
Możliwe, że jako dziecko jeździłeś na kolonie, wakacje z rodzicami i wycieczki klasowe. Było fajnie, prawda? To pomyśl sobie, że teraz może być 10 razy lepiej. Czas studiów jest bogaty w dłuższe przerwy nie tylko w wakacje i ferie, a zajęcia nie są tak zobowiązujące jak pełnoetatowa praca. W każdej chwili możesz zniknąć na kilka dni i nic się nie stanie. Poza sezonem bilety i noclegi są tańsze. A jeśli zdecydujesz się na niskobudżetowe rozwiązania to możesz podróżować za grosze (np.Ryanairem), a podróże kształcą. I nie chodzi tutaj tylko o wiedzę o innych kulturach, ale o zdobywane umiejętności planowania, radzenia sobie z trudnymi, czasami niespodziewanymi sytuacjami. Więc nie dość, że możesz się świetnie bawić i poszerzać swoje horyzonty, to jeszcze stajesz się lepiej przygotowany na to co czeka Cię w dorosłym życiu. I pamiętaj, 51% zniżki na PKP nie trwa wiecznie.
red. Małgorzata Słowicka
Komentarze zamknięte.